Witamy!
Przychodzi zezowaty baca do zezowatego lekarza:
- Proszę pojedynczo - mówi lekarz.
- Ja nie do pana, ja do tego drugiego - odpowiada baca.
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Dwóch górali postanowiło sprawdzić ile ludzi jest w knajpie w Żywcu. Uradzili, że jeden będzie wyrzucał gości a drugi liczył. Tak też zrobili. Słychać brzęk tłuczonego szkła, okrzyk "o Jezu" a góral liczy:
- Roz...
Znowu okrzyk i:
- Dwa.
W pewnym momencie brzęk i wylatujący mówi:
- Teroz nie licz, bo to jo.
Offline